czwartek, 3 sierpnia 2017

Tanie prezenty

Jeśli w przygotowanie prezentu włożysz trochę serca, to może się okazać, że wyczarowałeś coś, czego nie da się kupić w żadnym sklepie. I jest to tańsze niż może się wydawać.
Ile osób, tyle pomysłów na prezenty. Każdy z nas ma jakieś swoje preferencje. Jedni wolą kupić coś drobnego, ale przemyślanego. Inni wolą kupić coś droższego – bo uważają, że tylko takie prezenty są naprawdę wartościowe i że wartość materialna ma istotny wpływ na wartość prezentu jako takiego. Jeszcze inni uważają, że jedyny “prawdziwy” prezent, to taki przygotowany własnoręcznie. I pewnie każde z tych podejść można uznać za sensowne. Każdy z nas ma własną opinię i może działać tak jak mu się podoba.

Czemu służą prezenty?

Dawaniu prezentów nie tylko świątecznych towarzyszy wiele odczuć i motywów. Są prezenty altruistyczne, w zamian za które niczego się nie oczekuje. Są też i takie, których celem jest potencjalny zysk obdarowującego. Najczęściej bezinteresownie daje się prezenty najbliższym.
Nie ma bezinteresownych podarunków, zawsze bowiem oczekuje się wzajemności, choć nie musi być ona równoważna, jak np. w przypadku dzieci czy osób o niższym statusie społecznym. Przyjęcie prezentu oznacza zobowiązanie się przyjmującego do spłaty. Osoba, która nie może odwzajemnić podarunku, czuje się zadłużona i gorsza, ma poczucie, że znajduje się we władzy obdarowującego.

Jakie prezenty lubimy kupować?

Upominkami gwiazdkowymi obdarowuje się większość z nas. Ponad połowa Polaków stara się, by świąteczne podarunki były niespodziankami. Częściej obdarowujemy bliskich prezentami praktycznymi niż niekoniecznie przydatnymi, ale sprawiającymi przyjemność. Dostawać też wolimy praktyczne podarki. Często kupujemy: kosmetyki, ubrania, słodycze, książki oraz zabawki dla najmłodszych. Rzadkim prezentami jest dawnie gotówki, filmy i muzykę (DVD, CD, Blu-ray), biżuterię, zegarki oraz sprzęt sportowy oraz akcesoria związane z wyposażeniem domu i kuchni.

Gdzie najczęściej kupujemy?

Kupowanie prezentu wymaga fantazji i spokojnego zastanowienia się co wybrać. Trudno jednak mówić o spokoju gdy wokół pełno przepychających się ludzi albo atakujące od drzwi ekspedientki pytaniem "coś podać?" albo "w czym mogę pomóc?" Co może mi doradzić ekspedientka skoro nawet nie zna charakteru, zainteresowań, temperamentu, wyglądu osoby, której chcę sprawić prezent. Taka ekspedientka ze sztucznym uśmiechem na twarzy gotowa jest mi wcisnąć najgorszą tandetę aby tylko pozbyć się towaru.
Doskonałym rozwiązaniem problemu namolnych sprzedawczyń jest wybieranie prezentu w sklepie internetowym. Umożliwia to wybór rzeczy wyjątkowej rzadko spotykanej. Mamy też czas aby spokojnie przemyśleć wszystkie "za i przeciw", aby wybrać idealny upominek w miejscu gdzie czujemy się najlepiej - w domowym zaciszu.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz